SPE Bydgoszcz-Fordon

Basia · Dołączył: 30 Wrz 2006 Posty: 39 Przeczytał: 0 tematów

dużo dzisiaj mówiliśmy na temat ewangelizacji... niby wszystko pięknie - Salezjańska Pielgrzymka Ewangelizacyjna - każda grupa spisała własne propozycje i wogóle... chcemy zrobić dużo pięknych rzeczy... Smile

ale wiecie - jedno bardzo mocno mnie uderzyło - skoro chcemy ewangelizować, to dlaczego nie zaczniemy od rzeczy najprostszych, pozornie nawet błachych?? chcemy iść do innych parafii i tam ewangelizować, a u siebie co?? co robimy we własnej parafii?? mówię o tym w kontekście dzisiejszego (i nie tylko) nabożeństwa różańcowego - ilu z nas było w kaplicy na nabożeństwie razem z młodzieżą z parafii?? to był juz trzeci różaniec - a my?? zastanówmy się jaki dajemy przykład - jako członkowie Salezjańskiej Pielgrzymki Ewangelizacyjnej - z jakim zaangażowaniem uczestniczymy (jeżeli wogóle jesteśmy obecni) w tych nabożeństwach Confused

pozostawiam sprawę otwartą... do przemyślenia dla każdego z nas Rolling Eyes

Doris · Dołączył: 30 Wrz 2006 Posty: 84 Przeczytał: 0 tematów

hmmm ciekawie, że to poruszyłaś bo ja pamiętam jeszcze jak za dawnych lat (no nie aż tak dawnych) były takie nabożeństwa fajne znaczy się wszyscy szli, i było widaś, że naprawdę tworzymy wspólnotę nieraz to miejsca brakowało i się siedziało na podłodze to było naprawdę takie nasze spe-sowskie Smile

a po kościele zawsze się głośniej pod kościołem i plebanią robiło było widać, że we wspólnocie parafialnej są też młodzi ludzie i nie tylko tzw. "bierzmowani", którzy nie wiedzą jak się zachować... może to właśnie my poprzez swoją postawę powinniśmy im to pokazywać...