|
SPE Bydgoszcz-Fordon Forum wspólnoty SPE Bydgoszcz-Fordon
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Doris
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 18 Lis 2006 15:01 Temat postu: być światłem... (o religii w szkole ) |
|
|
Na ostatnim spotkaniu została poruszona sprawa lekcji religii w szkołach. Osobiście uważam, że powinny być ale nieobowiązkowe. Jeśli ktoś chce chodzić to niech chodzi, ale jeśli ma on tylko innym przeszkadzać to lepiej, żeby nie uczęszczał na zajęcia. U mnie lekcje religii odbywały się w spokoju. chociaż często odbiegaliśmy od tematu ale zawsze była cisza i spokuj. Jak ktośchciał coś innego robić to mógł, ale nie miał zachowywać się głośno. A w dyskusjach udział brało wiele osób. teraz na studiach też mam grupę raczej religijną połowa ma różańce i to jest normalne, że w niedzielę idzie się do kościoła. Nikogo to nie dziwi. I często tak między sobą rozmawiamy na tematy religijne zdarza się to też na imprezach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ciamciaczek
Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 18 Lis 2006 21:07 Temat postu: |
|
|
U mnie w szkole religia nie jest moim ulubionym przedmiotem... Co prawda ksiądz udziela nam odpowiedzi na pytania i to nawet dosyć ciekawie... Ale kiedy po raz kolejny słyszy się: "Jesteście źli", "Wasza wiara jest niepełna", i tego typu rzeczy to naprawdę człowiekowi odechciewa się przychodzenia... Ten ksiądz wszystkich sprowadza do jednego worka, nie interesuje go to, że może kogoś tym urazić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Basia
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 18 Lis 2006 21:27 Temat postu: |
|
|
heh - u mnie religia w szkole... to zależy w jakiej - bo w gimnazjum np bardzo mili koledzy rozpylali w sali gaz łzawiący czyli generalnie było fajnie... ale w liceum to już bardziej cywilizowanie było - bo fakt - chodził tylko ten kto chciał... i chociaż nie wszyscy się angażowali (a raczej mało kto) to każdy mógł coś z tego wynieść, nawet jeżeli słuchał tylko "między wierszami" no a teraz jest tak, że religii nie mam - a grupa przekrojowo bardzo szeroka - od tych co są blisko i nie boją się o tym mówić, przez tych co to im 'obojętne' aż po tych co twierdzą, że to nic nie warte.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Angela
Animator
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 18 Lis 2006 21:54 Temat postu: |
|
|
ehh religia:)...mając ją z księdzem S.:)moze sie odechcieć...ale musimy(chociaz...)...według mnie to jest potrzebne...wiem,mozna isc na msze i to powinno starczyc...ale ja widze jak jest z moją klasą-niby bierzmowani a z 2 miesięcy niedzielnych mszy mają podpisy moze z 3 mszy..wiec chociaz na tej religii troche nadrobią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pasożyt;)
Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 19 Lis 2006 14:40 Temat postu: |
|
|
a mi sie wydaje ze duzo zalezy od osoby uczacej religii... w zeszlym roku mialam z zakonnica... po prostu tragedia... cala klasa z nia cisnela... ona nie szanowala nas a my jej i odechciewalo sie chodzic!! A w tym roku mam z ksiedzem ktory nie boi sie pytan... I wiare tlumaczy nam na przykladach zycia codziennego!! Klasa zaczela uczestniczyc w lekcjach i rozmawiac... Jest naprawde fajnie;) A ja moge sie duzo dowiedziec... Bo nie ktorych spraw nie da sie poruszyc na Mszy i do tego wlasnie sa potrzebne lekcje religii!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NeRio
Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 20 Lis 2006 08:34 Temat postu: |
|
|
A ja wam powiem, że moje słowa na spotkaniu to była czysta prowokacja i tym bardziej się cieszę, że mi się to udało A co do religii - niech będzie, ale nie obowiązkowa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Doris
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 20 Lis 2006 17:53 Temat postu: |
|
|
więcej takich prowokacji a będzie ciekawiej
a co do osoby prowadzącej to zgadzam się, że ona ma ogromny wpływ, bo od niej zależy czy zachęci uczniów do dyskusji czy też będzie prowadziła monolog... ale uczniowie też tu grają ogromną rolę...
wina zawsze jest po dwóch stronach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NeRio
Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 21 Lis 2006 16:03 Temat postu: |
|
|
Cieszę się, że mi się udało... spotkania są ciekawe i podoba mi się to, że wreszcie jest dyskusja, rozmawiamy ze sobą! Oby tak dalej!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wirki
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 28 Lis 2006 19:32 Temat postu: |
|
|
zgadzam się osoba prowadząca ma ogromny wpływ. A po przykłady nie dalako moja klasa cała (poza mną) nie uczęszcza na lekcje religi... Powód osoba prowadzaca. Klasowo próbowaliśmy zmienić katechetę na księdza, ale dyrekcja odrzuciła tą możliwość. Klasa stwierdziła, że z katechetą nie możliwa jest współpraca. Narzucał on swoje poglądy, nie pozwalał wypowiadać swoich poglądów. Z drugiej strony postawa rodziców jest przerażająca :"Zamiast tej religi, powinni mieć więcej fizyki". Rodzice przyzwoli ucznią nie uczęszczać na lekcję religi. To dość trudna sytuacja.Ani rodzice, ani szkoła nie kształtuje świadomości religijne... Religia ma nas uczyć i pewien sposób wychowywać na dobrych i prawych (DiP ) chrześcijan<a tym samym ludzi>, ale czy z takim nauczyciele jest to możliwe? I czy postawa klasy też jest właściwa? Wydaje mi się, że nie, ale nie mam pomysły jakby tę sytuację można by zmienić... A jakie jest wasze zdanie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zapora
Administrator
Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 28 Lis 2006 21:32 Temat postu: |
|
|
Moje zdanie jest takie, że Pan J. potrafi prowadzić religie na poziomie i dyskutować na różne tematy, jeśli jego słuchacze wykazują:
a) zainteresowanie
b) uwagę (nie możliwe jest kręcenie zwały całą lekcję)
c) poziom rozmowy (zdarzało mi się nie raz dystkutować z waszym katechetą i nie było wcale źle, druga strona medalu jest taka, że te rozmowy były prowadzone kiedy w klasie na lekcji były tylko spokojne osoby i chętne do współpracy).
Mimo to jestem zdanie, że w szkole średniej religii uczyć powinien ksiądz. Nie jest to bowiem WOCh (Wiedza o Chrześcijaństwie) tylko RELIGIA.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|